Wasze sposoby na tanie podróże

Waldemar: moje podróże to niestety najczęściej podróże służbowe. Piszę niestety ponieważ bardzo lubię podróżowanie i chętnie wyjeżdżam na wakacje, jednak najczęściej zagranicą jestem dlatego, że wymaga tego moja praca. Najczęściej wylatuję z Katowic. Zna już to lotnisko jak własną kieszeń. Zresztą nie tylko lotnisko, ale także okoliczne tereny. Mam też swoje ulubione miejsca, na przykład na zaparkowanie mojego samochodu zawsze wybieram – parking najbliżej lotniska pyrzowice. Wiem, że jest to miejsce sprawdzone i bezpieczne, a do tego zawsze zapewniają mi transfer na lotnisko, więc o nic nie muszę się już martwić zostawiając u nich moje auto.

Wanda: staram się zawsze kiedy kupuje wakacyjne oferty w biurach podróży wybierać te, które są ofertami last, albo first minute. To czy jest to first czy last zależy od tego, czy mojemu mężowi uda się dostać urlop w terminie, który planujemy, czy może do końca nie będzie wiadomo kiedy będzie miał wreszcie wolne. Dzięki temu, że korzystamy z promocyjnych ofert podróżujemy w stosunkowo niedużych pieniądzach naprawdę w ciekawe miejsca. W tym roku wybieramy się z mężem do Tunezji.

Aldona: dla mnie tanie podróżowanie oznacza bardzo niskobudżetowe wyprawy. Dlatego najchętniej jeżdżę na stopa, bo wtedy nie muszę płacić za transport (choć to nie jest do końca prawda, w niektórych krajach istnieje zwyczaj płacenia za autostop), a nocuje w namiocie lub innych przygodnie napotkanych miejscach (szopy, leśniczówki, itp.). Mam grupę znajomych, która lubi podróżowanie w ten sam sposób dlatego zawsze świetnie się razem bawimy, a przy tym nie wydajemy dużych pieniędzy na zwiedzanie świata. Wiem, że ten sposób podróżowania nie każdemu odpowiada, ale dla nas jest najlepszy i najlepiej czujemy się właśnie podróżując w ten sposób. Każdemu polecamy, bo to niezapomniana przygoda!

Mirosław: w zasadzie w tym miejscu powinna się wypowiadać moja żona, a nie ja, bo to ona zajmuje się organizacją naszych wypadów. Wiem, że zawsze nim gdziekolwiek pojedziemy zasięga ona opinii o danym miejscu. Gdzie jeść, jakich miejsc unikać, bo przepłacimy, gdzie najlepiej nocować, by mieć najlepszy stosunek ceny do jakości, itp. Ona bardzo lubi zbierać różne informacje i przeglądać te fora internetowe i blogi, które mówią o podróżowania, ale dzięki temu jak do tej pory zawsze unikaliśmy niebezpiecznych i drogich niespodzianek. Oboje wychodzimy z założenia, że lepiej wydawać pieniądze na atrakcje niż tracić je bezsensownie, bo daliśmy się naciągnąć.